Kazimierz.com
Dziś jest
Podyskutuj na
Facebooku

























Kazimierz.com  >   Historia  >  Lokacja i Poczatki

Leszkowi, na pamiątkę naszych kazimierskich peregrynacji...

Miasto Kazimierz narodziło się w... Sandomierzu. Tam właśnie, 27 marca 1335 roku, król Kazimierz II, zwany Wielkim, sprokurował akt lokacyjny miasta swego imienia. Brzmiało to mniej więcej tak:
"(...) Ponieważ chcemy państwa naszego warunki polepszyć i staramy się pożytki z Ziemi naszej Krakowskiej powiększyć i pomnożyć, po dojrzałej oraz zdrowej baronów naszych poradzie, obywatelom naszym Miasta Kazimierskiego, które z Pana naszego pomocą zaczynamy zakładać, i temuż miastu Kazimierzowi dajemy dla radości i rozkwitu prawo teutońskie, które zwą pospolicie majdeburskim prawem, przekazujemy i dajemy też pełne, wolne i wszechstronne prawo samorządu, zatrzymując dla nas i naszych potomków wójtostwa tegoż miasta teraźniejsze i późniejsze. Osiedlonym obywatelom tegoż miasta, teraz tam przebywającym, zapewniamy powszechne i osobiste prawo teutońskie, zwane prawem majdeburskim, w sądach, zebraniach, wypłatach, wybieraniu podatków i w innych jakichkolwiek zwyczajach, jakąkolwiek nazwą byłyby określone ze stałą ważnością; to dodając, żeby żadna osoba duchowa czy świecka, obojętne jakiego stanu, wielkości, zawodu lub godności, nie ważyła się zakładać w odległości jednej niemałej mili od tegoż miasta żadnej nowej karczmy lub osadzać piekarza, szewca, rzeźnika lub jakiego innego rzemieślnika, którzy dla rzeczonego miasta mogliby stworzyć bezprawie.
A posiadać będą obywatele nasi wyżej rzeczeni pełną i powszechną wolność na wodach, mianowicie Wisły i Wilgi, w obrębie jednej mili, sprowadzania drzewa i materiałów dla budowli jakichkolwiek na ich potrzeby. Wszyscy zaś i każdy z osobna, którzy pomiędzy ich miastem a zamkiem Królewskim aż do rzeki Rudawy, gdzie wpada do Wisły, teraz mieszkają albo w przyszłości będą mieszkać, będą należeć do miasta rzeczonego Kazimierza. Prócz tego w tymże mieście Kazimierzu postanawiamy wprowadzić na wieczne czasy targ powszechny co piątek, dając również rzeczonym tylekroć obywatelom naszym i ich potomstwu w starym naszym Mieście Krakowskim i we wszystkich innych miastach i miasteczkach królestwa naszego wolność sprzedaży ich sukna lub jakichkolwiek wyrobów, jakie by były lub jakkolwiek by się zwały, bez żadnych przeszkód. (...)"

Tak przetłumaczył fragment aktu lokacyjnego Kazimierza niestrudzony badacz jego historii i zwyczajów, Stefan Świszczowski.
Kazimierz Wielki, wspaniały kontynuator dzieła Bolesława Wstydliwego (pierwszego, który tak znacznie Polskę murował, miasta zakładał i lokował) był bardzo młodym człowiekiem, kiedy postanowił pozostawić po sobie widoczny ślad na ziemi, a takim miało być miasto jego imienia. Miastem, będącym naturalną przeciwwagą dla stołecznego Krakowa. Ojciec króla Kazimierza musiał zmagać się z buntem niemieckiego mieszczaństwa stolicy, zatem młody król "wymyślił" sobie czysto polskie miasto, zaś by jego rangę znacznie w królestwie podnieść i dla potomności zachować, umieścił tam drugi, po praskim, w tej części Europy, uniwersytet (tak, tak, Akademia Krakowska miała narodzić się przy ul. Józefa, a nie przy Jagiellońskiej czy Gołębiej!!!).
Wiadomość uroczyście ogłoszono na głównych placach nowego miasta, tudzież sąsiedniej wsi Bawół, którą miłościwy monarcha do miasta swego imienia niemal natychmiast włączyć raczył. Rychło też rozpoczęli swą robotę różni mierniczy, geodeci królewscy, wyznaczając ulice (drewniane!) i place Kazimierza. Wszystko to w bardzo nowoczesny sposób, europejski, chciałoby się rzec. Centralnie znajdował się tam rynek, od którego rozchodziły się ulice. Tak naprawdę miasto nie miało kształtu prostokąta, czy kwadratu, tylko nieregularnego trapezu o bokach mniej więcej 900 na 500 m, zatem liczył mniej więcej 45 hektarów powierzchni (prawie tyle samo co stołeczny Kraków!). Oczywiście osią miasta był wielokrotnie już tu wspominany szlak kupiecki z północy na południe, który przebiegał przez kazimierski rynek, pełen kramów postawionych na wzór i podobieństwo krakowskich sukiennic. Wśród kazimierskich ulic wznosiły się przynajmniej trzy murowane kościoły, gródek wokół jednego z nich (na Skałce), a niecałe trzydzieści lat później, na polecenie władcy, rozpoczęto budowę wiekopomnego dzieła, jakim miał być zabudowania pierwszego w Polsce uniwersytetu. Wszechnica ta nie doczekała się, jakaż szkoda, otwarcia, gdyż - jak napisał Jan Długosz - "po śmierci króla Kazimierza doznała niepowodzeń a fundacja jej i uposażenie nie przyszły do skutku". I jeszcze jedno. Nie wiemy dokładnie, gdzie znajdowały się wspominane przez kronikarza budynki. Część badaczy sytuowała je w okolicy ul. Gazowej, inni widzą je raczej przy dzisiejszym placu Bawół, jeszcze inni twierdzą, że musiało to być przy placu Wolnica, jest wreszcie koncepcja, iż zabudowania uniwersyteckie znajdowały się przy ul. Szerokiej. Pewnie nie dowiemy się nigdy, gdzie rodziły się podwaliny słynnej krakowskiej alma mater, ale jest prawie pewne, że w obrębie Kazimierza mieściło się pierwsze studenckie miasteczko, a krakowscy żacy tu właśnie nocowali, uczyli się i , zapewne, biesiadowali nocami.
Skoro miasto miało być prawdziwie królewskie, nie mogło w nim braknąć nowych, wspaniałych świątyń. Za czasów Kazimierza zbudowano dwa wielkie kościoły parafialne: Bożego Ciała oraz św. Katarzyny (o nich w osobnych opracowaniach). Rozpoczęto też budowę fortyfikacji miejskich (ukończonych dopiero w wieku XV) z bramami: Krakowską (później zwaną Glinianą), Stanisławowską (czyli Skawińską), Solną (znaną też jako Wielicką) oraz Bydlną (ta przestała istnieć w wieku XV). Były też mosty: Pons Regalis oraz św. Stanisława (oba z ostatniej ćwierci wieku XIV). W piętnastowiecznym wizerunku Kazimierza widnieje pięć bram i pięć mostów, ale poważni historycy traktują tę informację raczej w kategorii fantastyki, mającej na celu sławienie imienia króla Kazimierza jako władcy, który tak wielkie i wspaniałe miasto stworzył. Kazimierski rynek (195 x 195 m) niemal dorównywał krakowskiemu, a odchodziły odeń po trzy ulice z każdego boku. Nie od rzeczy będzie wspomnieć, że pierwotny rynek był prawie czterokrotnie większy, niż dzisiejszy plac Wolnica. Na jego środku znajdowały się sukiennice liczące 25 kramów (!), tudzież jatki i inne zabudowania, zaś wśród kazimierskich rzemieślników prym wiedli miecznicy, garbarze, kuśnierze, kołodzieje, garncarze i tkacze lnu (wybrane ze spisu podatkowego z końca XIII wieku).
Kazimierz Wielki swemu miastu, jako ukochanemu dziecku, cały czas starał się pomagać. Aby nowy twór rósł w siłę, były mu dodawane coraz to nowe dobra: druga część wsi Bawół w 1340 roku, wieś Zabłocie w 1357 roku i w 1370 roku, wreszcie Czyżowa i Janowa Wola również w 1370 roku. Według oficjalnych, jak się powszechnie mniema, zaniżanych danych, ludność Kazimierza liczyła z końcem epoki swego założyciela i dobroczyńcy nie mniej niż 2 tysiące dusz.
5 listopada 1370 roku zmarł jeden z najwybitniejszych władców Polski, ostatni piastowski król, Kazimierz II zwany Wielkim. Rozwój królewskiego miasta został gwałtownie zatrzymany. Następcy nie byli bowiem zainteresowani tworzeniem tuż obok stolicy rosnącego w siłę organizmu, który mógłby świetnością swą i znaczeniem zająć pozycję w państwie najważniejszą. Zatem: "w następnych latach nic takiego nie zdarzyło się w Kazimierzu, co byłoby godne notowania, tyle tylko, że rozbudowano kościoły i klasztory".

Nadchodził czas Jagiellonów...

peteen


1. Do momentu lokacji (do 1335)
2. Lokacja miasta i jego początki (1335 - 1370)
3. Złoty wiek Kazimierza - czasy Jagiellonów (1370 - 1572)
4. Upadek miasta (1572 - 1801)
5. Kazimierz w Dobie Rozbiorów (1801 - 1918)

Historia - strona główna




Blog

Posłuchaj mp3

Karol


Serwisy specjalne

 

 

 

 

 

 

Jerzy Panek

Nasze miasto, tamte czasy

Kazimierska architektura w malarstwie

Kazimierz Machowina

Artykuły (archiwum)

Bulwary pod zabudowę

Plac Nowy - jaki będzie?

Plac Wolnica - konkurs

Mój Kazimierz

Słowniczek pojęć spotykanych często na Kazimierzu

Krwawa linia

Linki

Dzielnicowi patrioci

Centrum Badań Holokaustu

Galeria Otwarta Pracownia (www.otwartapracownia.com)

Galeria Szalom (www.galeriaszalom.com)

krakoff.info (www.krakoff.info)

e-krakow (www.e-krakow.com)

Krakowskie knajpy (www.knajpy.krakow.pl)

Galeria Raven (www.raven.krakow.pl)


:: cofnij :: do góry ::
(c) 2002-2004 by Stowarzyszenie Twórców Kazimierz.com
Stronę zaprogramowali
mtq & mikolaj
Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów z witryny bez zgody autorów zabronione