|
Fascynują mnie zbliżenia. Nie pamiętam tego podwórka. Na pewno gdzieś na Kazimierzu, ale czy to ważne? Samotne okno - ciekawe, kto przez nie lubił wyglądać... Za tym oknem było i jest czyjeś życie: smutki, radości. Na akwareli tworzy kompozycję. Temat jak każdy - dobry do namalowania. |