|
Ulica Skałeczna. Akwarela namalowana została w roku bodajże 1984, pod
wpływem albumu fotograficznego Henryka Hermanowicza (Kraków sprzed 50 lat).
Praca gdzieś przepadła wśród moich znajomych. Być może ktoś ze zdumieniem
odkryje ją na swojej ścianie. Ale taka jest kolej rzeczy "wędrujących
obrazów". Jerzy Hajduga nosił w sobie aż do czasu napisania tego wiersza
wizję uliczki właśnie na Kazimierzu: |