"muszę wyznać, że bardzo kocham Chagalla i Jego twórczość. Dlatego chciałem poczynić ten skromny >>gest<< - nie dla rozgłosu swego, czy tam jakiejś sławy, bo nigdy o to nie zabiegałem, ani nie zabiegam. Jedynie zależy mi na tym jedynym symbolicznym geście i tym, czy ludzie ów gest życzliwie przyjmą." Edward Inglot
Galeria Szalom
ma zaszczyt zaprosić na odbywające się w ramach XIV Festiwalu Kultury Żydowskiej,
otwarcie wystawy
Edward Inglot "W hołdzie Chagallowi" - obrazy i rysunki
26 czerwca 2004 r. o godz. 19.30
(wystawa czynna do 10 lipca 2004)
oraz
koncert poetycko - muzyczny Grażyny Kowalskiej "Kochaj Człowieka"
połączony z promocją 9. tomiku poezji "Gdy pióro zatrzyma chwilę".
26 czerwca 2004 r. o godz. 21.45
(koncert odbędzie się w Starej Synagodze, ul. Szeroka 24)
Do udziału w koncercie autorka zaprosiła: Grupę Klezmerską "Va Banque" z Lublina, jazzmana Marka Bałatę, Ewę Kabsę, Elżbietę Czaplińską, tancerkę Katarzynę Stolarczyk i Jana Korwina Kochanowskiego - aktora Starego Teatru w Krakowie.
Edward Inglot - malarz i rysownik, urodził się w 1941 r. w małej łemkowskiej wiosce na Podkarpaciu - Krasnej koło Krosna. Tam spędził swoje wczesne dzieciństwo - wśród lasów, ugorów i małych przysiółków, w atmosferze przenikających się kultur południowo Đ wschodniego pogranicza.
W połowie lat 50. opuścił swoje rodzinne strony, aby podjąć naukę w Liceum Sztuk Plastycznych w Zamościu - pięknym renesansowym mieście, które odcisnęło niezatarte piętno na przyszłych dokonaniach artystycznych Inglota.
Później był Kraków - studia na Akademii Sztuk Pięknych i spotkania ze wspaniałymi ludźmi i artystami: Jonaszem Sternem, Janem Szancenbachem, Adamem Marczyńskim, Jerzym Nowosielskim, Tadeuszem Kantorem, "Teatr Kantora", "Pod Jaszczurami", spotkania w Kole Młodych na Krupniczej z Przybosiem, Zychem, Harasymowiczem, Szymborską.
Następnie był Śląsk - lata 70. Praca w szkole nie przeszkodziła mu w realizacji wcześniejszych zamierzeń artystycznych. Współpracował także z pismami literackimi: "Kamena", "Odgłosy", "Poglądy", "Tygodnik Kulturalny". Artysta nadal tworzy, nadal poszukuje, nadal eksperymentuje zmagając się z malarskim tworzywem.
Aktualnie nadal tworzy, nadal poszukuje, nadal eksperymentuje zmagając się z malarskim tworzywem.
Twórczość jego jest próbą przeciwstawienia się uniformizmowi, jakiemu ulega człowiek w wyniku działania agresywnych mass mediów i propagandy. Jego sztuka wyrasta z kręgów tradycji ludowych i biblijnych. Stąd powtarzające się symbole, które jednak w obrazach Inglota nabierają wieloznaczności. Nie ma tutaj bezpośrednich odwołań do folkloru, ani nie jest to też malarstwo kultowe.
Jak sam mówi, nie potrafi malować bezprzedmiotowo, abstrakcyjnie. Jego obrazy nie mogą być przełożone na język literacki, tylko na język poetyckiej metafory. Głównym obiektem artystycznych penetracji jest człowiek wraz z całym bagażem swych lęków, niepokojów i pragnień.
Edward Inglot nie jest artystą ekspansywnym. Rzadko bierze udział w życiu artystycznych i niechętnie wystawia swoje prace. Twórczość swoją traktuje jako coś bardzo osobistego i intymnego.
Serdecznie pozdrawiamy
Aneta i Karol Kuberscy
Galeria Szalom
31-056 Kraków
ul. Józefa 16
tel. 0 12 292 32 70, 012 430 65 05
artszalom@poczta.wp.pl
www.kazimierz.com/artszalom
013y
|